Piep*zyć Mickiewicza

Młodzi ludzie mogą łyknąć Piep*zyć Mickiewicza. Polubić całkiem sympatycznych bohaterów, zaśmiać się z paru udanych żartów, docenić schematyczny wątek miłosny i przesłanie stworzone ku pokrzepieniu licealnych serc. Ciut starsi dostrzegą jednak ocean banałów, morze schematów, rzeki cringe’u i jeziora żenady. Ja do dziś nie wiem, co robi tu Dawid Ogrodnik.

A robi sporo. Jan Sienkiewicz (Dawid OgrodnikJohnny) jest bowiem niespełnionym literatem. Niby napisał parę książek, któraś dobrze się sprzedała, ale ostatnia była już słaba. Może właśnie dlatego postanowił zatrudnić się w liceum. Zajeżdża pod nie cabrioletem, chodzi po szkole z papierosem w gębie i w ciemnych okularach, generalnie sprawiając wrażenie mocno nietrzeźwego. Wygłasza kocopoły, gryzmoły w męskiej toalecie uważa za poezję, a na pierwszych zajęciach brutalnie zwala ucznia ze stołu i wciąga w pojedynek typu open mic. Z normalnej szkoły wyleciałby już pięć razy, ale szkoła w Piep*zyć Mickiewicza normalna nie jest.

Podobnie zresztą jak i klasa, której dostaje wychowawstwo. Randomowi z ulicy dyrektor wciska najgorszą klasę debili i buntowników, co jest absurdem, bo tak się nie robi. Oczywiście klasa okazuje się zdolna, ale leniwa, i pod wpływem Jana przechodzi przemianę (ileż razy to widzieliśmy w kinie?). W jaki sposób Jan osiąga sukces? Nie wiadomo. Kompletnie! Na pewno urządza przy ognisku pogawędkę o narkotykach i oświadcza dzieciakom, że są zdolne i że mogą wszystko. Sęk w tym, że gdyby takie przemówienia działały, mielibyśmy szkoły pełne geniuszy.

Jednak nie Jan jest głównym bohaterem, a Dante (Hugo Tarres), młody chłopak wychowywany przez zakonnice. W szkole pozuje na łobuza, a w rzeczywiści ma talent literacki, który starannie ukrywa przed kolegami. Chłopak daje się wkręcić w jakąś naiwniutką akcję z handlarzami narkotyków, co ściągnie na jego głowę kłopoty. W dodatku w oko wpadnie mu Nel (Wiktoria Koprowska), dziewczyna po przejściach, szkolny dziwoląg. Do zainteresowania nią długo nie będzie chciał się przyznać – właściwie nie wiadomo dlaczego, bo na kumplach owa znajomość nie zrobi większego wrażenia.

Tu nic się nie zgadza. Sztucznie wygląda szkoła, sztucznie zachowuje się Jan, sztuczne działają uczniowie. Kolejne sceny walą na kilometr żenadą. Całe grono nauczycielskie raczące się arbuzem pod prądem i nie będące w stanie wyczuć wódki? Serio? Dzieciaki bijące się z dealerami pod szkołą w dniu ważnego egzaminu? Zbiegi okoliczności, wątki rozwijane w sposób zadziwiająco naiwny, przewidywalny finał… Wad Piep*zyć Mickiewicza ma zatrzęsienie. Ale Dante i Nel, choć początkowo wydają się odpychający, ostatecznie dają się lubić. I kibicujemy ich uczuciu. To siła tego skrojonego ewidentnie pod dzieciaki filmu. One to może i łykną. Starsi raczej nie…

Zobacz, jeśli:
– Lubisz historie miłosne nastolatków

Odpuść sobie, jeśli:
– Liczysz na dobrą rolę Ogrodnika
– Masz nadzieję zobaczyć wiarygodny obraz polskiej szkoły
– Masz uczulenie na żenadę i sztuczność

Michał Zacharzewski

Piep*zyć Mickiewicza, 2024, reż. Sara Bustamante-Drozdek, wyst. Dawid Ogrodnik, Weronika Książkiewicz, Joanna Liszowska, Aldona Jankowska, Jarosław Gruda, Hugo Tarres, Wiktoria Koprowska, Artur Gwizdak, Ada Grodzka, Krystian Embradora, Aleksandra Izydorczyk, Igor Pawłowski, Dariusz Wieteska, Julia Jurek, Maksymilian Dobrowolski

Ocena: 3/10

Polub nas na FacebookuTikToku i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.