Karatecy z kanionu Żółtej Rzeki

Blisko trzy miliony widzów zobaczyły w polskich kinach Karateków z kanionu Żółtej Rzeki. Sztuki walki były wówczas w modzie, a filmów brakowało. Ten sprowadzono z Chin – i okazał się sukcesem w całym bloku wschodnim. Co zaskakujące, na zachodzie jest praktycznie rzecz biorąc nieznany.

Karatecy z kanionu Żółtej Rzeki przenoszą nas dobry wiek w przeszłość, w ostatnie lata dynastii Qing. Źli wodzowie wykorzystują mieszkańców dolnego biegu potężnej rzeki, zmuszając do ciężkiej pracy i wprowadzając kolejne nieprzychylne im prawa. W okolicy pojawia się jednak tajemniczy wojownik, który rzuca im wyzwanie. Pytanie tylko, czy w szeregach buntowników nie ma zdrajców. A może są oni po drugiej stronie?

Fabuła jest tu głównie dodatkiem do serii efektownych pojedynków (bynajmniej nie karate, gdyż to jest japońską sztuką walki). Aktorów wspierają filmowcy, niezbyt umiejętnie przyspieszając starcia, niektóre ciosy spowalniając, inne odtwarzając od tyłu. Stąd też bohaterowie wskakują na kilkumetrowe skały i blokują ciosy z zaskakująca precyzją. Towarzyszą temu odgłosy nagrane podczas postsynchronów, kompletnie nienaturalne i chwilami łatwe do rozpoznania. Karatecy z kanionu Żółtej Rzeki to jeden z tych filmów, w których łódź przybijająca do brzegu wydaje dźwięki przypominające chlapanie się wodą w misce.

Ten film się zestarzał, ale nie oznacza to jeszcze, że jest zły. Walk jest dużo, pojawiają się zwroty akcji, a niektóre plenery są piękne. Szkoda, że nagrywane w niskiej rozdzielczości, trzęsącą się kamerą, na szarawej taśmie, tracą sporo ze swojego uroku. Polacy w latach 80. przyzwyczajeni byli do produktów czekoladopodobnych. Stąd zadowolili się filmem, któremu daleko było do czołowych osiągnięć gatunku.

Zobacz, jeśli:
– Cenisz PRL-owską klasykę
– Kochasz stare filmy o sztukach walki
– Lubisz podziwiać warkocze noszone jak szaliki

Odpuść sobie, jeśli:
– Rażą cię cięcia montażowe
– Masz uczulenie na odgłosy typu plaski, trzaski i „szarpanie szmatą”

Michał Zacharzewski

Karatecy z kanionu Żółtej Rzeki, Xia jiang yiying, Murky Shadows Over the Gorges, 1985, reż. Qimin Li, wyst. Jianming Sun, Dalu Yu, Jie Cui, Xiling Zhang, Xiuping Wang, Jianjun Wang,

Ocena: 5,5/10

Polub nas na FacebookuTikToku i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.