Dzień i godzina (2021)

Ustawa Kouchnera z 2002 roku pozwala chorym zadecydować, czy chcą kontynuować leczenie. Mają prawo odmówić. Zażądać godnej śmierci. Ustawa Leonettiego z 2005 roku zabrania sztucznego podtrzymywania życia i w niektórych okolicznościach pozwala zrezygnować lekarzom z dalszego leczenia pacjentów. Zwłaszcza tych z oddziałów leczenia paliatywnego. Cierpiących. Ustawa Claeysa i Leonettiego z 2016 roku wprowadzić nieuleczalnie chorego człowieka w stan głębokiej sedacji aż do jego śmierci. Oczywiście na jego żądanie.

Krótkometrażowy dokument Dzień i godzina opowiada o kobiecie, jednej z trzech sióstr, których osiemdziesięcioletnia schorowana matka poprosiła o pomoc. Chciała, żeby pojechały z nią do Szwajcarii i pomogły we wspomaganym samobójstwie. Starszej pani najbardziej przeszkadzał stan zdrowia. Nie była niesprawna, radziła sobie sama. Nie musiała leżeć w szpitalu, miała mieszkanie, opiekę. Nie mogła jednak wychodzić, cieszyć się życiem, spotykać z przyjaciółmi, odwiedzać muzea czy teatry. Skazana była na samotność, co jej nie odpowiadało.

Bohaterka Dzień i godzina narzeka na swoje życie. Za dnia okropnie się nudzi i walczy z rozmaitymi dolegliwościami. Właściwie tylko kiedy śpi, nic ją nie boli. Starość jest dla niej tonięciem, małpią twarzą w lustrze, kolejnymi ograniczeniami. Jako katoliczka stworzona na podobieństwo Boga nie chce oddawać mu ciała zniszczonego do końca. Lepiej takie, które jeszcze trochę funkcjonuje. Zresztą o możliwości popełnienia samobójstwa w przypadku bardzo złego stanu zdrowia mówiła całe życie. To decyzja przemyślana, żaden spektakl.

Dzień i godzina nie jest, niestety, atrakcyjnym dokumentem. Nakręcono go w najbardziej banalny ze sposobów. Gadająca głowa starszej pani została przecięta zdjęciami kobiety z młodości i kadrami zmieniającego się krajobrazu, zapewne nakręcone z okien samochodu. O jej córkach niczego się nie dowiadujemy, nie wiemy, jak przyjęły decyzję matki. Sama bohaterka zresztą nigdy do Szwajcarii nie dojechała. Zaszwankowało zdrowie. Odeszła w sposób naturalny, choć nie do końca taki, jaki chciała. Takie życie…

Zobacz, jeśli:
– Temat cię interesuje
– Też masz wokół siebie starych, schorowanych ludzi
– Znasz Jak umrzeć w Oregonie

Odpuść sobie, jeśli:
– Nie lubisz dokumentów
– Temat śmierci cię odrzuca

Michał Zacharzewski

Dzień i godzina, Le jour et l’heure, 2021, reż. Catherine Pamart

Ocena: 5/10

Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.