Nie wiem, czy ta rzeka jest magiczna. Nie wygląda mi na taką. Ot, zwykły ciek wodny, zapewne górski, gdyż na niemal całym biegu najeżony wystającymi spod wody skałami. Wzniesienia piętrzą się również po bokach, a kamienne mosty o wysokich przęsłach dodają jedynie atrakcyjności spływowi.
Magic River to jedna z tych gier, w których zabawa trwa niespełna minutę. Gracz wciela się w flisaka płynącego na niewielkiej łódce i wystarczy jedna skromna obcierka, by poszedł na dno. W dodatku nie ma tu hamulca. Jedyne, co można zrobić, to odpowiednio wcześnie skręcić w lewo bądź w prawo i wybrać taki szlak, by nie nadziać się na skały. Bywa to naprawdę trudne, zwłaszcza że po pewnym czasie pojawiają się ruchome przeszkody, na przykład krokodyle.
Po drodze warto zbierać kwitnące lilie. Zdobycie stu pozwala odblokować nową postać, koziołka, liska, angielskiego strażnika w charakterystycznej czapie czy na przykład błazna odpychającego się charakterystyczną laską w miejsce wiosła. Oczywiście cały proces można przyspieszyć, oglądając zaproponowane przez program reklamy. Inną atrakcją są wyzwania. To proste zadania typu zbierz pięć kwiatków, przepłyń określony odcinek albo dla odmiany nie zbieraj kwiatków przez 30 sekund. W ten sposób też można odblokować nowe postacie.
Gra Magic Riverposada prostą, ale przyjemną dla oka grafikę, responsywne sterowanie, parę niezłych dźwięków. I nawet wciąga, przynajmniej na początku, gdy łatwo o odblokowywanie postaci. Trzeba tylko przyzwyczaić się do jej poziomu trudności i tego, że ciągle zaczyna się od nowa. Ale to w końcu firma Ketchapp, specjalista od tego typu produkcji!
Fifi
Magic River, VIM Digital, Ketchapp, iOS, Android
Polub nas na Facebooku!
Jedna uwaga do wpisu “Magic River”