Rolą w Pretty Woman Richard Gere umocnił swój wizerunek przystojniaka w drogim garniturze. Później często do niego powracał. Na planie uwielbiał nosić nienagannie skrojone płaszcze, piękne krawaty i świecące bielą koszule. W Poza czasem igra z tym wyobrażeniem. Wciela się bowiem w człowieka bezdomnego, zarośniętego, żyjącego na ulicy i próbującego odnaleźć się w życiu. Nowy Jork zimą to bardzo niegościnne miejsce.

George zostaje wyrzucony z obdrapanego mieszkania, który dzielił ze swoją przyjaciółką Sheilą (kobietą żyjącą z tego, co znajdzie na ulicy). Nie ma niczego – żadnego dobytku, pieniędzy, nawet dowodu osobistego. Początkowo próbuje radzić sobie sam. Znaleźć kogoś, kto mu pomoże. Niestety, bez efektu. Nic dziwnego więc, że sypia na ławce w parku i żywi się odpadkami. Czasami z ukrycia obserwuje swoją córkę, barmankę w jednym z lokalnych pubów. Boi się do niej podejść, bo kiedyś ją porzucił.

Kiedy robi się zimniej, George zaczyna szukać miejsca w noclegowni dla bezdomnych. Okazuje się jednak, że bariery administracyjne są spore, a i warunki w tych miejscach dalekie od ideału. To właśnie największa zaleta Poza czasem – dość wiarygodnie pokazuje, jak wygląda życie nowojorskich bezdomnych. Z jakimi problemami muszą się borykać, jak spędzają dni i czemu pozostają tam, gdzie są. Co ciekawe, część zdjęć nakręcono z ukrycia. Mijający George’a ludzie nie widzieli w nim znanego aktora, lecz żebraka i obdartusa. I tak właśnie go traktowali.

Richard Gere zagrał świetnie. Dostał dobry scenariusz i utalentowanego reżysera, który zdołał stworzyć ciekawą opowieść. Ciekawą, ale i nielekką. Sporymi fragmentami w Poza czasem zupełnie nic się nie dzieje. Bohater krąży po ulicach albo siedzi i czeka na to, aż coś się zmieni. Niewiele mówi, ma zresztą problemy z mówieniem. Próbuje zasnąć. Kaszle. Patrzy się. Chodzi. To jego życie. Jakże dalekie od tego z Pretty Woman.

Michał Zacharzewski

Poza czasem, Time Out Of Mind, 2014, reż. Oren Moverman, wyst. Richard Gere, Jenna Malone, Danielle Brooks, Abigail Savage, Brian d’Arcy James, Steve Buscemi

Ocena: 6/10

Polub nas na Facebooku!