W filmie Bullitt piękny jest przede wszystkim odgłos pracy silników samochodowych. Taki gęsty, niski, potężny. To wokół niego – i wokół amerykańskich aut – zbudowano fabułę tego thrillera. I to one, a nie charyzmatyczny Steve McQueen czy bardzo efektowny Robert … Czytaj dalej Bullitt
Opowieści o wyrównywaniu rachunków i zemście za grzechy są w kinie czymś powszechnym. Powstawały w jego początkach, powstają i dzisiaj, grubo ponad sto lat później. Do tego typu produkcji należy również Nevada Smith z 1966 roku, historia półkrwi chłopaka, który … Czytaj dalej Nevada Smith
Lata powojenne przyniosły fascynację nowymi gatunkami, w tym horrorem i kinem science fiction. Blob: Zabójca z kosmosu łączy je oba w zgrabną opowieść z pierwszą dużą rolą Steve’a McQueena. Nic dziwnego, że obraz doczekał się kilku remake’ów. Małe miasteczko gdzieś … Czytaj dalej Blob: Zabójca z kosmosu
Długo można się spierać, które z klasycznych westernów zasłużyły na miano najlepszych. Podejrzewam, że każdy z miłośników gatunku mógłby opracować własną listę. W czołówce mojej z całą pewnością znalazłby się obraz Johna Surgesa Siedmiu wspaniałych. Nie jest to tytuł oryginalny, … Czytaj dalej Siedmiu wspaniałych (1960)
Trzech mężczyzn obrabia sejf. Kiedy w jednym z nich rozpoznajemy Liama Neesona (Uprowadzona 3, Nocny pościg), nie mamy wątpliwości, że akcja zakończy się powodzeniem. W końcu mało kto tak skutecznie zabija jak ten dziarski 66-latek. I choć policjanci depczą mu … Czytaj dalej Wdowy
Z dala od polityki 