
3000 metrów nad ziemią ma całkiem fajny pomysł jak na thriller. Zgodnie z prawidłami gatunku jest w nim ciasne pomieszczenie i trzy wrogie sobie osoby, które dostały czas na wzajemną interakcję. Odnoszę jednak wrażenie, że ktoś postanowił zrobić z tego komedię. Czy śmieszną? Wystarczy spojrzeć na fryzurę Marka Wahlberga.
Gdzieś na Alasce policja wpada do pokoju Winstona (Topher Grace – Heretic), księgowego jednej z mafijnych rodzin. Facet od razu zgadza się na współpracę i zapowiada, że będzie sypać. Parę dni później agentka Harris (Michelle Dockery – Klucz do wieczności) ma przewieźć go do Seattle, gdzie odbędzie się wstępne przesłuchanie. Podróż tę planuje odbyć awionetką. Na pokładzie znajdzie się tylko ona, Winston i miejscowy pilot, niejaki Booth (Mark Wahlberg – Sztanga i cash)…
Niemal całe 3000 metrów nad ziemią dzieje się w powietrzu, jakieś 3000 metrów nad ziemią. Bardzo szybko się okazuje, że Booth wcale nie jest miejscowym pilotem, a mafijnym cynglem, który ma Winstona zabić. Najpierw jednak wylądować na jakimś odludziu i trochę się na nim poznęcać, by dać potencjalnym kapusiom przykład, jak mafia traktuje zdrajców. Oczywiście rozpoczyna się dramatyczna walka o przetrwanie. Chwilami nawet wciągająca, częściej jednak irytująca fabularnymi nonsensami i nieudanymi próbami rozśmieszenia widza.
Winston jest kretynem, który boi się własnego cienia i przez cały czas jęczy i się mazgai. Wyjątkowo irytujący i mało przekonujący typ. Harris jest kretynką, kompletnie nie panuje nad sytuacją i nie rozumiem, dlaczego w ogóle zgodziła się przewozić tak ważnego świadka właściwie bez żadnej obstawy. Booth również należy do rasy kretynów, wydaje mu się bowiem, że jest zabawny, tymczasem na ogół opowiada bzdury. Swobodnie może działać, nikogo nie interesuje, co właśnie robi. Chyba nikt się go tak naprawdę nie boi.
Komunikacja między bohaterami leży. Logika opowieści leży. W tym filmie wszystko leży, zamiast lecieć 3000 metrów nad ziemią. Cóż, to nie jest dobre kino i tyle.
Zobacz, jeśli:
– Lubisz filmy Gibsona
– Kochasz małe samoloty
– Zaintrygował cię pomysł
Odpuść sobie, jeśli:
– Liczysz na dobrą komedię
– Liczysz na wciągający thriller
– Masz uczulenie na idiotyzmy
Michał Zacharzewski
3000 metrów nad Ziemią, Flight Risk, 2025, reż. Mel Gibson, wyst. Michelle Dockery, Topher Grace, Mark Wahlberg, Leah Remini, Monib Abhat, Paul Ben-Victor, Maaz Ali, Eilise Patton
Ocena: 4/10
Polub nas na Facebooku, TikToku, BlueSky i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.
2 uwagi do wpisu “3000 metrów nad ziemią”