
Madagwiazdka to świąteczna krótkometrażówka, którego akcja dzieje się gdzieś pomiędzy pierwszą a drugą częścią Madagaskaru. Bohaterowie oryginalnego filmu, lew, zebra, hipopotamica i żyrafa rodem z nowojorskiego zoo, wciąż przebywają na tytułowej afrykańskiej wyspie, ale coraz częściej marzą o powrocie do domu. Dlatego pakują się w balon i ruszają w długą.
Nie zalatują daleko, a wszystko dlatego, że lemury z królem Julianem na czele nie bardzo ogarniają ideę świąt. Wiedzą tylko, że tuż przed Gwiazdką pojawia się na niebie czerwony goblin i jest on na tyle podejrzany, że należy go zestrzelić. Oczywiście rozwalają balon z bohaterami, a dopiero później sanie samego goblina. Ten zaś w wyniku wypadku nabawia się amnezji i nie bardzo pamięta, kim tak naprawdę jest.
Jak łatwo się domyśleć, jest Świętym Mikołajem i nawet nie przypomina goblina. W efekcie bohaterowie z pomocą pingwinów będą musieli dostarczyć prezenty dzieciom z całego świata. W Madagwiazdce nie brakuje absurdalnego humoru bożonarodzeniowego, przeciskania się przez kominy, zmagania z dziećmi szykującymi pułapki na świętego, wreszcie rywalizacji z czasem, który biegnie w sposób nieubłagany. A przecież dzieci nie można zawieść!
Madagwiazdka sprawdza się zarówno jako kolejna odsłona Madagaskaru (raptem półgodzinna, ale to wystarczy), jak i przezabawny film świąteczny. Slapstick i humor słowny biorą oczywiście górę nad gwiazdkowym klimatem, ale ten pojawia się na końcu przypominając, że nie prezenty są najważniejsze, ale bycie razem i robienie czegoś dla innych. Czyż to nie piękne?
Zobacz, jeśli:
– Lubisz Madagaskar
– Szukasz krótkiego filmu o świętach
Odpuść sobie, jeśli:
– Myślisz, że to pełnometrażówka
– Masz uczulenie na święta
Michał Zacharzewski
Madagwiazdka, Merry Madagascar, 2009, reż. David Soren
Ocena: 6,5/10
Polub nas na Facebooku, TikToku, BlueSky i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.