
Czarny lód to thriller, którego akcja rozgrywa się na Antarktydzie. Jest zimno, wszyscy zamarzają, skutery odmawiają posłuszeństwa, a do tego jeszcze z powodu trwającej arktycznej nocy nie można liczyć na pomoc z zewnątrz. Człowiek jest zdany sam na siebie.
Zaczyna się od tego, że dziennikarz i poszukiwacz przygód Carl Norland oraz słynny podróżnik Julian Fitzgerald postanawiają przejechać na nartach Antarktydę w jej najszerszym punkcie. Nie są zgrani, w dodatku Fitzgerald zachowuje się nieodpowiedzialnie, w efekcie kilkaset kilometrów przed celem dopada ich kryzys. Nie mają jedzenia, ani co gorsza sił, by wędrować dalej. A ściągnięty na pomoc samolot rozbija się nieopodal.
Stąd jedyną nadzieją dla bohaterów jest załoga położonego nieopodal ośrodka naukowego Koziorożec, którego załoga próbuje dowiercić się do podziemnego jeziora. Naukowcom nie w smak, że muszą rzucić wszystko i narazić swoje cenne zasoby, by uratować jakichś nieodpowiedzialnych oszołomów. Nie wiedzą jeszcze, że czekać ich będzie dramatyczna walka o życie.
Czarny lód nie jest jakimś odkrywczym thrillerem. Ot, zwykłe czytadło, w którym grupce normalnych ludzi zagraża inteligentny i zdesperowany szaleniec. Powieść nieźle się czyta, ma tempo, napięcie, zyskuje też za sprawą nietypowego krajobrazu, ale chyba tylko dzięki niemu ma szansę zapaść w pamięć. Bo nie ma tu nic, czego wcześniej by już nie było w innych thrillerach tego typu.
Joel
Czarny lód
Tytuł oryginału: Black ice
Autor: Matt Dickinson
Wydawnictwo St. Martin’s Paperbacks
Polub nas na Facebooku, TikToku i Instagramie.