
Przygody misia Uszatka to jedna z najpopularniejszych polskich wieczorynek czasów PRL-u. Narodziła się w 1975 roku na postawie powieści dzieci autorstwa Czesława Janczarskiego i regularnie wracała do telewizji. Do roku 1987 nakręcono sto cztery odcinki, każdy liczący przynajmniej osiem minut.
Bohaterem filmów jest tytułowy miś z klapniętym uszkiem, który mieszka w przytulnym domku nieopodal lasu i ma grupkę wiernych przyjaciół. W jej skład wchodzą Zajączek, Prosiaczek i jego ciocia Chrum Chrum, dwa szalone Króliczki, a także Kot, pies Kruczek, mama Królików i trzy laleczki. Tym samym można się domyśleć, że Uszatek jest misiem młodym, być może nawet dzieckiem. Cechuje się jednak sporą inteligencją, statecznością i ogładą godną emeryta. Pełni też rolę narratora (a głosu użycza mu Mieczysław Czechowicz).
Poszczególne historyjki Przygód misia Uszatka nie są skomplikowane. W jednej z nich bohaterowie opiekowali się bałwankiem w związku z nadchodzącymi roztopami, w kolejnej organizowali wyścigi o miano najszybszego na podwórku, gubili się w lesie, uczyli się produkcji chleba albo na przykład budowali huśtawkę. Historyjki z założenia miały być pouczające. Zwracać uwagę na właściwe postawy lub też przekazywać wiedzę. Oczywiście w ciepły, zabawny sposób. Taki trochę babciny.
Warto też zwrócić uwagę na technologię, w jakiej powstawały Przygody misia Uszatka. Już prequel, nakręcona w 1962 roku krótkometrażówka, był filmem lalkowym. Kolejne również wykorzystywały dziesiątki, jeśli nie setki starannie zaprojektowanych laleczek, które animatorzy pracowicie ustawiali na makietach i co kadr minimalnie przesuwali. Ciężka praca, ale ponoć satysfakcjonująca. Zwłaszcza dziś, kiedy ma się świadomość, że stworzyło się produkcję, na której wychowywały się całe pokolenia…
Zobacz, jeśli:
– Masz kilkuletnie dziecko
– Znasz misia z dzieciństwa
Odpuść sobie, jeśli:
– Liczysz, że to szalona i zakręcona bajka
– Masz uczulenie na prosięta
Michał Zacharzewski
Przygody misia Uszatka, 1975, 1976, 1977, 1978, 1979, 1980, 1981, 1982, 1983, 1984, 1985, 1986, wyst. Mieczysław Czechowicz
Ocena: 8/10
Polub nas na Facebooku, TikToku i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.
pamiętam tą bajkę czyli już stary jestem 🙂 pozdrawiam serdecznie
PolubieniePolubienie