Strzelanin na komórki nie brakuje. Dostępne są tytuły dedykowane, porty największych komputerowych hitów takich jak Fortnite czy Call of Duty, wreszcie remake’i starych, klasycznych tytułów. Do tej grupy zaliczyć można androidowy Undoomed, który w App Store figuruje jako Retro FPS.

To gra inspirowana niezapominaną strzelaniną Doom sprzed przeszło 30 lat. Świadczy o tym charakterystyczna, pikselowa grafika i projekty lokacji, podobny zestaw broni czy przeciwników. Przede wszystkim jednak klimat, który przypomina, że pomimo prostoty wykonania i stosunkowo nieskomplikowanej grafiki można się dobrze bawić. Wystarczy, że dostanie się do łap pistolet i ruszy na polowanie.

W przypadku tej gry trudno mówić o jakiejś fabule czy taktycznych aspektach rozgrywki. To prostu shooter, tu gracz łapie za broń i po prostu wędruje przed siebie. Owszem, lokacje są rozbudowane, mają komnaty poboczne, różnego rodzaju przejścia, schowki, w których można znaleźć dodatkową broń czy leczenie, ale to nic nie zmienia. W Undoomed chodzi o to, by brnąć przed siebie i zabijać pojawiające się potwory.

Gra jest szybka, dynamiczna, elektryzująca, wymaga sprawnego poruszania się po ekranie i szybkiego likwidowania przeciwników. Ilość nabojów jest ograniczona, więc trzeba je oszczędzać. Wierzę jednak, że Undoomed wciągnie na tych parę chwil wszystkich tych graczy, którzy grali w pierwsze dwie części Dooma. Młodszych niekoniecznie; oni powędrują do nowszych, ładniejszych tytułów.

Fifi

Retro FPS, Undoomed, Job Van Wijngaarden, iOS, Android

Polub nas na Facebooku.