Mistyfkacja to młodzieńcza powieść Harlana Cobena. Napisał ją, kiedy miał niespełna 30 lat, spore ambicje, ale zerowe doświadczenie w opowiadaniu. Stąd, jak sam twierdzi, popełnił kilka poważnych błędów i pewnie dziś poprowadziłby fabułę inaczej. Mimo to nie zmienił jej, nie poprawił i regularnie wznawia w oryginalnej wersji. Całkiem zmyślnej, pokazującej jego talent do opowiadania zawikłanych historii.

Na początku trochę to przesłodzone. Poznajemy obłędnie zakochanych w sobie bohaterów. On, David, jest koszykarzem, gwiazdą drużyny Boston Celtics, ona, Laura, byłą supermodelką, a obecnie bardzo zdolną bizneswoman prowadzącą wpływowy dom mody Svengali. To postacie aspiracyjne, bardzo dalekie od zwykłych ludzi, o których zwykł pisać autor. Kilka dni temu wzięli w tajemnicy ślub i uciekli do Australii na miesiąc miodowy. Prawdziwa idylla. Raj.

A potem ona jedzie na spotkanie biznesowe, on zostaje w hotelu, idzie popływać i nie wraca. Wkrótce morze wyrzuca jego zmasakrowane ciało i Laura zostaje wdową. Zrozpaczoną, załamaną, pozbawioną sensu życia, niepotrafiącą stanąć na nogi. Przynajmniej do czasu, kiedy kobieta dochodzi do wniosku, że coś się za jego śmiercią kryje. Że facet w sile wieku, dobry pływak, nie mógł się tak po prostu utopić.

Oczywiście to Coben, więc trudno mówić tu o zaglądaniu w psychikę osoby w żałobie. Chodzi o zagadkę i wartką akcję. Dość łatwo się domyśleć, że śmierć Davida to tytułowa Mistyfikacja. Pojawia się jednak pytanie, dlaczego człowiek u szczytu sławy kilka dni po ślubie podejmuje tak dziwną decyzję. Uzasadnienie okazuje się naciągane, cała historia jest strasznie naciągana – ale napisana tak, że czyta się ją z zainteresowaniem. Zwroty akcji, mylne tropy, kolejne trupy i sekrety z przeszłości; wszystko to składa się na niezłą propozycję dla fanów Cobena. A ma ich on naprawdę sporo. Tworzy bestsellery.

Joel

Mistyfkacja
Tytuł oryginału: Play Dead
Autor: Harlan Coben
Wydawnictwo Albatros

Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.