
Niektórym widzom anime kojarzy się z tasiemcowymi japońskimi serialami, których bohaterowie wrzeszczą, latają i z reguły tłuką się po gębach. Perfect Blue takie nie jest. To arcydzieło japońskiej animacji, poruszający thriller psychologiczny, który odbył triumfalny pochód przez światowe ekrany. Jego wielkim fanem jest na przykład Darren Aronofsky, w którego filmach, choćby Requiem dla snu czy Czarnym łabędziu, można doszukać się śladów tej właśnie produkcji.
Mima, młodziutka wokalistka j-popowej grupy Cham, za radą swoich menedżerów postanawia porzucić karierę muzyczną na rzecz aktorskiej. Wkrótce zaczyna dostawać anonimowe groźby od jednego ze swoich fanów, wyraźnie niezadowolonego z tej decyzji. Bo Mima stopniowo, krok po kroku, niszczy swój image niewinnej gwiazdeczki. Bierze udział w rozbieranej sesji fotograficznej, wywołuje kolejne skandale. Po nagraniu sceny brutalnego gwałtu popada w paranoję. Jednocześnie w jej otoczeniu zaczynają ginąć ludzie…
Perfect Blue jest bardzo ładną animacją, ale nie uroda zadecydowała o sukcesie produkcji. Prędzej duszny, niepokojący klimat. Rzeczywistość miesza się tu z fikcją, urwany montaż potęguje napięcie, zmiany czasu i miejsca akcji nieraz zaskakują widza. Napięcie, w którym żyje Mima, udziela się oglądającemu. Chwilami trudno się połapać, czy to, co widzimy na ekranie, dzieje się naprawdę, czy też jest może wytworem wyobraźni bohaterki lub też inscenizacją na potrzeby filmu.
Debiutujący tym obrazem Satoshi Kon chwyta wiele srok za ogon. Niby kręci typowy dla japońskiej kultury film o stalkerze, a jednocześnie tworzy poważny dramat obyczajowy. Albo i kryminał. Przy okazji odsłania mroczną stronę japońskiego show-businessu, gdzie idoli produkuje się taśmowo i traktuje jak towar. Z całą pewnością Perfect Blue nie jest filmem dla dzieci, a to ze względu na przemoc i sceny erotyczne.
Zobacz, jeśli:
– Lubisz japońskie animacje
– Kochasz mroczne, niepokojące, dołujące kino
– Nie lubisz oczywistych rozwiązań
Odpuść sobie, jeśli:
– Myślisz, że to kreskówka dla dzieci
Michał Zacharzewski
Perfect Blue, 1997, reż. Satoshi Kon
Ocena: 8/10
Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.