Przebudzenie dusz
To takie combo jak Strefa mroku. Trzy historie w jednej, spięte dodatkowo czwartą. Fajna rzecz, przynajmniej na papierze. Niestety, w rzeczywistości poszczególne, raczej schematyczne opowieści rozłażą się w szwach, a pretekstowy finał głównego wątku przywodzi zawód. Brakuje też tego jakże … Czytaj dalej Przebudzenie dusz