Listy do M. 3
Degrengolada. Może brutalne słowo, ale samo ciśnie się na usta podczas projekcji Listów do M. 3. Pierwsza część była naprawdę udana. Druga miała swoje wady, ale dało się ją obejrzeć bez zgrzytania zębami. Część trzecia okazuje się po prostu słaba. … Czytaj dalej Listy do M. 3