Pięćdziesiąt twarzy Blacka

To straszny film. Straszny, ale chyba lepszy od oryginału. Pięćdziesiąt twarzy Blacka na dobrą sprawę powtarza wszystkie najważniejsze sceny Pięćdziesięciu twarzy Greya, ale – jak to parodia – nieco je przerabia. Na ogół niesmacznie, niekiedy jednak zabawnie. Najczęściej nieśmiesznie, ale … Czytaj dalej Pięćdziesiąt twarzy Blacka