
Historia choroby jest prosta. Pierwsze dwie części Powrotu żywych trupów zgrabnie łączyły straszenie z absurdalną komedią opartą na tradycyjnych efektach specjalnych. Trzecia część z niezrozumiałych dla mnie powodów porzuciła tonację komediową i choć nie była złym horrorem, wielu widzów rozczarowała. Czwarta część, niskobudżetowa, była znacznie gorsza i też niepotrzebnie poważna. Seria zaczęła w tym momencie wyraźnie tracić swoją tożsamość.
Powrót żywych trupów 5 nie ma większego budżetu i pod względem realizacyjnym reprezentuje dolną półkę. Na szczęście łaskawszym okiem spogląda na wątki komediowe i chwilami autentycznie śmieszy. Wszystko sprowadza się do toksyny znanej z poprzednich filmów, na której łapę kładzie grupka studentów. Dwoje z nich traktuje ją ostrożnie, choć z zaciekawieniem, nie znając jej przeznaczenia. Pozostali wykorzystują jej ekstrakt jako… narkotyk. Coś na kształt ekstasy. Ten punkt wyjścia od razu sugeruje, że twórcy celują raczej w groteskę niż w poważny horror.
Jak łatwo się domyśleć, środek trafi na czarny rynek, a dokładniej do lokalnego handlarza, który będzie chciał obsłużyć nim gości festiwalu rave’owego. I choć pojawi się dwójka agentów robiących wszystko, by odzyskać beczkę, to ostatecznie widzów czeka standardowa porcja żywych trupów rzucających się na ludzi. Bywa śmiesznie, bywa krwawo, bywa nudno i głupio, bo niedostatki realizacyjne czasami przeszkadzają w zabawie, a scenariuszowi brakuje rozmachu. Film sprawia wrażenie, jakby balansował między pastiszem a produkcyjną improwizacją.
Ale to krok we właściwą stronę. Powrót żywych trupów 5 przypomina, że ta seria najlepiej się sprawdzała jako niepoważna historia inwazji zombiaków. Kiedy film porzuca akcję na rzecz zabawy, ogląda się go przyjemnie. Kiedy twórcy wracają do prób straszenia i starają się budować napięcie, siła rzeczy rozczarowują. I pewnie właśnie dlatego seria nie doczekała się kontynuacji…
Zobacz, jeśli:
– Lubisz horrory z domieszką komedii
– Cenisz dwie pierwsze odsłony serii
Odpuść sobie, jeśli:
– Liczysz na dobry film
Michał Zacharzewski
Powrót żywych trupów 5, Return of the Living Dead 5: Rave to the Grave, 2005, reż. Ellory Elkayem, wyst. John Keefe, Cory Hardrict, Peter Coyote, Aimee-Lynn Chadwick, Cain Manoli, Jenny Mollen, Ricky Dandel, Claudiu Bleonţ, Radu Romaniuc, Nicholas Marino, Sandu Mihai Gruia, Maria Dinulescu, Maria Roman, Cătălin Paraschiv
Ocena: 4,5/10
Polub nas na Facebooku, TikToku, BlueSky i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.