Tokio Hotel – Schrei (so laut du kanst)

Był czas, gdy Tokio Hotel słuchała każda szanująca się nastolatka. W połowie pierwszej dekady XXI wieku dwaj bracia bliźniacy z niemieckiego Lipska, Bill i Tom, regularnie pojawiali się na plakatach w najpopularniejszych polskich czasopismach młodzieżowych. A płyta Schrei (so laut du kanst) dla wielu była objawieniem.

Najprościej określić ich muzykę jako pop rock, w dodatku taki adresowany do nastolatków. Niby gitarowy, przyzwoicie zaaranżowany, czasami niepozbawiony przyjemnej surowości, a jednocześnie okraszony chłopięcym – czy wręcz dziecinnym – głosem wokalisty. Już w momencie premiery nie wszystkim on pasował, niektórzy śmieli się, że Bill śpiewa jak dziewczyna. Na szczęście dla siebie z czasem przeszedł mutację i zaczął śpiewać niżej. Grunt, że trzymał tonację i wkładał sporo uczucia w utwory. To się liczy.

Tytułowy Schrei był sporym przebojem i wciąż dobrze brzmi. To rockowa, chwilami punkrockowa kompozycja, która ma odpowiednią energię i trafiający do młodych słuchaczy tekst (w języku niemieckim). Drugi na płycie hit – Durch den Monsun – jest już balladą, w której łagodnym dźwiękom gitar towarzyszy solidnie grzmiąca perkusja. To właśnie ta piosenka królowała na szkolnych dyskotekach w 2005 roku i to do niej największy sentyment mają dawne fanki zespołu.

Przyjemnych utworów jest więcej, choćby Leb die Sekunde, Rette Mich, Ich bin nicht ich czy chociażby Gegen meinen Willen. Dostępna na streamingach wersja rozszerzona okazuje też kilka innych kawałków, choćby wiekowy Thema No 1. Także Schwarz czy Der letzte Tag brzmią dobrze. Żadna z tych kompozycji nie zapada jednak w pamięć tak jak największe przeboje z Schrei.  To płyta kilku zaledwie udanych numerów i sporej ilości przeciętnych, które pokochać mogło jedynie małe nastoletnie serce.

Joel

Tokio Hotel, Schrei (so laut du kanst)

Polub nas na FacebookuTikToku, BlueSky i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.