Święty (1997)

Święty – remake popularnego serialu z Rogerem Moorem – miał cenionego reżysera i gwiazdę w głównej roli. Do tego szalone przebieranki w scenariuszu i kilka zwrotów akcji. A mimo to rozczarował i nie doczekał się kontynuacji. Dziś wciąż powraca do telewizji, co oznacza, że musi mieć swoich fanów, którzy go regularnie oglądają.

Tytułowy Święty (Val Kilmer) nie jest żadnym uduchowionym ascetą ani też zakłamanym liderem tego czy innego kościoła. Trudni się złodziejstwem i uchodzi za mistrza w swoim fachu. Widzimy go, jak podprowadza chip z jednej z rosyjskich fabryk podczas politycznego wiecu jej właściciela, postkomunistycznego oligarchy. Wkrótce otrzymuje zlecenie od ludzi, których właśnie okradł. Chodzi o formułę zimnej fuzji, którą opracowała Emma (Elisabeth Shue), elektrochemiczka pracująca na Oxfordzie…

Jak działa Święty? Ano korzysta z aliasów. Dzięki perukom, strojom oraz umiejętności podrabiania akcentów skutecznie udaje innych ludzi i ogłupia innych (ale nie widzów). Do Emmy zbliża się jako Thomas More i próbuje ją uwieść. Problem w tym, że zakochuje się w dziewczynie. O tym, co dalej się wydarzy, trzeba się przekonać osobiście, jednak widzów czeka sporo wydarzeń. Akcja toczy się wartko, obfituje w sprawnie wyreżyserowane sceny, ale ma też rozbudowany wątek romantyczny. Fani oryginalnych filmów i serialu sprzed lat narzekali jedynie, że niewiele to ma wspólnego z ich ukochaną opowieścią.

W momencie premiery Święty podzielił widzów. Nastolatki oszalały na jego punkcie i tłumnie ruszyły do kin, ale starsi widzowie kręcili nosami i mówili o infantylizacji kina. Dziś ten lekki thriller szpiegowski (bo to przecież szpiegostwo przemysłowe) nie budzi aż takich emocji. Wydaje się bladą kalką Mission: Impossible, nie tak efektowną i nieco zbyt mało zabawną. Z sentymentu – i tęsknoty za Kilmerem – można oczywiście obejrzeć.

Zobacz, jeśli:
– Kochasz Kilmera
– Pamiętasz sukcesy Shue
– Cenisz hity z lat 90.

Odpuść sobie, jeśli:
– Liczysz na dobrą kopię starych Świętych

Michał Zacharzewski

Święty, The Saint, 1997, reż. Phillip Noyce, wyst. Val Kilmer, Elisabeth Shue, Rade Šerbedžija, Valeriy Nikolaev, Henry Goodman, Alun Armstrong, Michael Byrne, Evgeniy Lazarev, Irina Apeksimova, Lev Prygunov, Emily Mortimer, Charlotte Cornwell, Lucija Šerbedžija, Tommy Flanagan, Velibor Topić, Benjamin Whitrow, Michael Cochrane, Ginny Holder, Barbara Jefford, Verity-Jane Dearsley, Lorelei King, Agnieszka Liggett, Alla Kazanskaya, Etela Pardo, Peter Guinness, Cliff Parisi, David Schneider, Richard Cubison, Christopher Rozycki, Lucy Akhurst, Roger Moore

Ocena: 5/10

Polub nas na FacebookuTikToku, BlueSky i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.