
Renesans to wyprawa w niedaleką przyszłość, do czasów, gdy każdy krok każdego człowieka jest ściśle nadzorowany, a jednocześnie przestępców nie brakuje. I właśnie w tej rzeczywistości w Paryżu znika pani naukowiec, która być może skrywa klucz do tajemniczego Protokołu Renaissance. Kto lubi kino noir, zwłaszcza to animowane, będzie filmem zachwycony.
Paryż roku 2054 jest czarno biały, dość nieprzyjazny, ale chwilami podobny do dzisiejszego. I bardzo niebezpieczny, o czym doskonale wie policjant Barthélémy Karas, miejscowy Brudny Harry. Właśnie udało mu się zastrzelić przestępców, którzy wzięli kilku zakładników. Na odpoczynek nie ma jednak zbyt wiele czasu. Prokurator zleca mu kolejne niebezpieczne zadanie – pracująca dla megakorporacji Avalon młodziutka badaczka Ilona Tasuiev została uprowadzona. W czyje wpadnie ręce?
Historia, choć intrygująca, jest dość zagmatwana i zaludniona przez postacie, które nie mają większego znaczenia dla opowieści. Nie jest ona najmocniejszą częścią Renesansu, choć zapewnia kilka niespodzianek. Czuć, że reżyser skupił się przede wszystkim na warstwie wizualnej opowieści. To ona buduje klimat; czarno-białe, niemal wyzute z szarości kadry przypominają komiks, wywołują też niepokój, pokazują ów chłód emocjonalny przyszłości. No i niekiedy prezentują się zachwycająco.
Wizja przedstawiona w Renesansie jest pesymistyczna i dołująca, jednak sam film przypomina, co zadecydowało o popularności kina noir tych kilkadziesiąt lat temu. I właśnie dlatego oglądałem go z przyjemnością, przymykając oko na pewne schematy i przewidywalne pomysły. Wielka szkoda, że film przepadł w kinach. To kolejny dowód na to, że produkcje oryginalne nie mają przyszłości…
Zobacz, jeśli:
– Lubisz animacje dla dorosłych
– Cenisz wizje przyszłości
– Kochasz noir
– Wybierasz się do Paryża
Odpuść sobie, jeśli:
– Liczysz na bardzo dobrą historię
Michał Zacharzewski
Renesans, Renaissance, Paris 2054: Renaissance, 2006, reż. Christian Volckman
Ocena: 7/10
Polub nas na Facebooku, TikToku, BlueSky i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.