
28 dni później to klasyczny brytyjski horror postapokaliptyczny, jeden z lepszych w swoim gatunku. Pokazuje bowiem widzom sceny, których wcześniej kino nie pokazywało. I stawia na klimat, napięcie, atmosferę, a nie typową dla tego typu produkcji krwawicę…
Grupa obrońców praw zwierząt włamuje się do laboratorium w Cambridge i uwalnia szympansa, który według pracującego tam naukowca cierpi z powodu ataków wściekłości. Zwierzę atakuje jedną z dziewczyn, która w krótkim czasie zaczyna zachowywać się agresywnie. Tak wybucha epidemia tajemniczej, nieznanej choroby, która błyskawicznie doprowadza do tragedii.
28 dni później kurier rowerowy Jim (Cillian Murphy – Wyścig z czasem) budzi się ze śpiączki będącej efektem wypadku. Szpital okazuje się opuszczony, podobnie jak i okoliczne ulice. Jim dość szybko dociera do centrum Londynu, w którym również nie ma ludzi. Z walających się na wietrze gazet dowiaduje się, że wybuchła epidemia i rząd zadecydował o masowej ewakuacji. Chwilę później zostaje zaatakowany przez zarażonych. Udaje mu się uciec tylko dzięki ocalałym, którzy ukrywają się w pobliskim sklepie.
Oczywiście można się upierać, że zarażeni z 28 dni później nie są zombiakami, ale… to bez znaczenia. Liczy się to, że są szybcy, wściekli i brutalni, atakują bez zastanowienia, dzięki czemu widzowi udziela się napięcie. Sceny, w których samotny bohater wędruje pustymi ulicami Londynu, również zapadają w pamięć, podobnie jak dość ziarniste ujęcia kręcone kamerami cyfrowymi i ścieżka dźwiękowa Johna Murphy’ego. Nie wypada nie pochwalić też aktorów.
28 dni później ma też ten atut, że nie opowiada historii banalnej, lecz za sprawą scenariusza Aleksa Garlanda podejmuje tematy społeczne i polityczne. Porzuca je dopiero w dość typowym finale, ponoć narzuconym przez producentów (są dostępne inne, mroczniejsze i dużo lepsze zakończenia). Jednak nawet mimo tej wady i nierównego tempa film Danny’ego Boyle’a to jeden z najciekawszych horrorów XXI wieku.
Zobacz, jeśli:
– Lubisz horrory
– Cenisz kino Boyle’a lub Garlanda
– Wybierasz się do Londynu
Odpuść sobie, jeśli:
– Masz uczulenie na przemoc
– Nie lubisz fikcji w kinie
Michał Zacharzewski
28 dni później, 28 Days Later…, 2002, reż. Danny Boyle, wyst. Cillian Murphy, Naomie Harris, Christopher Eccleston, Megan Burns, Brendan Gleeson, Stuart McQuarrie, Ray Panthaki, Leo Bill, Marvin Campbell, Bindu de Stoppani, Ricci Harnett, Alex Palmer, Ricci Harnett, Noah Huntley, Luke Mably, Sebastian Knapp, Junior Laniyan, Toby Sedgwick, David Schneider, Jukka Hiltunen, Christopher Dunne, Adrian Christopher, Danny Boyle
Ocena: 8/10
Polub nas na Facebooku, TikToku, BlueSky i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.
Jedna uwaga do wpisu “28 dni później”