Walczyć by wygrać to nienajlepszy film sztuk walki, efekt niezwykłej popularności gatunku znanego niegdyś jako „karate”. W dobie wczesnego VHS-u to właśnie produkcje tego typu schodziły na pniu i dlatego też kręcono je masowo. Scenariusz? Budżet? Aktorzy? Nieistotne detale! Liczyły się efektowne wykopy i pranie po pyskach.

Ryan (George Cheung), zdolny, choć nieco nadpobudliwy nastolatek, trenuje pod okiem swojego sensei (Hidy Ochiai). Pewnego dnia po turnieju podchodzi do niego tajemniczy Armstrong (Richard Norton), który proponuje mu walkę z ponoć znakomitym Tysonem (Bill Wallace, słynny Superfoot). Stawką są cenne statuetki, dlatego Ryan zgadza się. Ma miesiąc na przygotowanie się, tymczasem sensei w wyniku zawału ląduje w szpitalu. Na przygotowanie chłopaka decyduje się Lauren (Cynthia Rothrock).

A my, widzowie, dostajemy kilka niezbyt efektownych walk nakręconych tak, że trudno się nimi delektować. Zabawne odgłosy towarzyszące ciosom śmieszą, często widać też, że uderzenia są markowane. Mało ciekawe scenerie (gnijący trawnik czy brudna uliczka) również nie pozwalają widzowi się zachwycać. O skromnym budżecie najlepiej świadczy mikrofon pojawiający się w kilku scenach na ekranie.

Film ratują dwie rzeczy – pojawiający się od czasu do czasu humor oraz Cynthia Rothrock, w pewnym momencie gwiazda kina kopanego. Choć tu gra rolę drugoplanową, wprowadza trochę ożywienia do tej wtórnej i źle zrealizowanej produkcji. Mimo wszystko uważam, że Walczyć by wygrać spodoba się wyłącznie koneserom gatunku, zwłaszcza tym, którzy wychowali się w erze VHS i mają do niej sentyment. Są tacy? To miłego seansu!

Zobacz, jeśli:
– Lubisz stare, tandetne filmy z VHS
– Wiesz, kto to Cynthia Rothrock

Odpuść sobie, jeśli:
– Liczysz na dobre kino

Michał Zacharzewski

Walczyć by wygrać, Fight to Win, Dangerous Passages, Paper Dragons, Eyes of the Dragon, 1987, reż. Leo Fong, wyst. Cynthia Rothrock, Richard Norton, Leo Fong, Troy Donahue, Chuck Jeffreys, Hidy Ochiai, Bill Wallace, George Cheung, Master Hee Il Cho

Ocena: 3/10

Polub nas na Facebooku, TikToku, BlueSky i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.