
Kiedy Pudelek doniósł, że na Dworcu Centralnym w Warszawie pojawili się Jesse Eisenberg i Kieran Culkin, wielu myślało, iż ten pierwszy zabrał kumpla na wakacje do kraju przodków. W rzeczywistości panowie kręcili Prawdziwy ból, który rok później ma szanse powalczyć o prestiżowe nagrody.
Prawdziwy ból funduje nam parę rodzimych widoczków, ale na pewno nie jest filmem o Polsce, a już na pewno nie o polskiej kolei. Nie jest też filmem o tragedii narodu żydowskiego, choć wielu w nim takową widzi. To opowieść o egzystencjonalnym bólu, który siedzi w każdym z nas. Bo każdego z nas coś boli. Tego zabawnego i tego smutnego. Tego bogatego i tego biednego. Tego samotnego i tego otoczonego rodziną. I jako ludzie jesteśmy stworzeni do tego, by być niezadowolonymi…
Kuzyni David (Jesse Eisenberg – Przeklęta) i Benji (Kieran Culkin – Ucieczka od życia) wychowali się w Ameryce, ale ich ukochana babcia była polską żydówką. Kiedy zmarła, zapisała im pewną sumę pieniędzy z przeznaczeniem na podróż do kraju przodków. Stąd panowie decydują się spędzić tydzień w Polsce. Towarzyszyć wycieczce odwiedzającej miejsca ważne dla historii polskich Żydów, a potem spróbować zobaczyć dom, w którym się urodziła. Stanąć na jej podwórku.
Wraz z bohaterami i kilkoma innymi członkami wycieczki odwiedzamy parę miejsc w Warszawie, spędzamy trochę czasu w hotelu, potem w Lublinie i Majdanku, wreszcie Krasnystawie, gdzie sięgają korzenie Eisenberga. Przez cały ten czas główni bohaterowie zderzają się z egzystencjonalnym bólem. Być może odziedziczonym po przodkach, ale też będącym efektem zagubienia. Świetnie to widać w relacjach Davida i Benji’ego, z których każdy zazdrości drugiemu życia. Na to nakłada się odziedziczony po przodkach syndrom KZ (i związany z nim transfer międzypokoleniowy).
Film stawia też pytanie o kontekstualny wymiar bólu oraz jego skalowalność, o ciężar tragedii doświadczonej przez przodków i potrzebę jej zrozumienia. Pokazuje też, jak niewiele tak naprawdę wiemy o innych ludziach i ich emocjach. Kto tak naprawdę jest szczęśliwy, a kto zmaga się z traumami? Kto cieszy się z życia, a kto z nim walczy i uśmiecha się, by zachować pozory? Prawdziwy ból to ciekawe kino, choć zdecydowanie nie dla wszystkich.
Zobacz, jeśli:
– Ciekawi cię Polska oczami Amerykanina
– Temat bólu i traumy jest ci bliski
Odpuść sobie, jeśli:
– Liczysz na dobrą komedię
– Nie cierpisz pokazywania Polski jako kraju Żydów
Michał Zacharzewski
Prawdziwy ból, A Real Pain, 2024, reż. Jesse Eisenberg, wyst. Jesse Eisenberg, Kieran Culkin, Will Sharpe, Jennifer Grey, Kurt Egyiawan, Liza Sadovy, Daniel Oreskes, Marek Kasprzyk, Jakub Pruski, Ellora Torchia, Banner Eisenberg, Jakub Gąsowski, Piotr Czarniecki, Olha Bosova
Ocena: 7/10
Polub nas na Facebooku, TikToku, BlueSky i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.
Jedna uwaga do wpisu “Prawdziwy ból”