Władysław Komendarek – Manipulator świadomości

Władysław Komendarek to dla mnie jeden z najwybitniejszych polskich instrumentalistów, speców od muzyki elektronicznej w czasach, gdy ludzie jeszcze nie wiedzieli, jak takowa wygląda. W latach 70. należał do Exodusu, potem pisał muzykę do przedstawień i filmów. Eksperymentował, muzycznie latał między gwiazdami, tworzył niesamowite kompozycje.

Manipulator świadomości też taki jest. Znajdziecie na tym albumie echa dokonań Jeana-Michela Jarre’a, ale i Prodigy czy licznych współczesnych DJ-ów. Dynamiczną elektronikę, chwilami transową, odjechaną, szaloną. Świetnie pokazują to tytuły kompozycji. Mamy tu Generator gratyfikacji, Kosmos kpiarzy, Sanktuarium nieudaczników czy Ciało odżywiane elektromagnetycznie i konia z rzędem temu, kto wyjaśni powiązanie pomiędzy tymi pojęciami a poszczególnymi utworami.

Kompozycje mają szalony, bardzo szybki rytm, drobne przeszkadzajki, a czasami również sample. Niektóre z nich pachną etniką, inne popowymi przebojami sprzed lat. Są też takie, w których sporą rolę odgrywają stare, dobre syntezatory z kolekcji zgromadzonej przez Komendarka. W takiej Armii istot wskrzeszonych po śmierci na pierwszy plan wysuwają się gitary.

Osobiście lubię taką muzykę. Jest odjechana, pompuje adrenalinę, a jednocześnie ładuje się w komercyjne zaułki dominujące dziś w muzyce elektronicznej. No i brzmi fajnie, trafia w moje poczucie estetyki. Mogę tylko polecić!

Joel

Władysław Komendarek, Manipulator świadomości

Polub nas na FacebookuTikToku i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.