Zaskakująco ładna i niespodziewanie zabawna jest Nel i tajemnica kurokota. Oczywiście z mojej, dorosłej perspektywy, ale i dzieciom ta francuska animacja się podoba. Ma wyrazistą bohaterkę, sympatyczne zwierzaki, wreszcie szybką akcję i niegłupi morał. Chciałoby się więcej takich produkcji widzieć na naszych ekranach.

Akcja Nel i tajemnica kurokota toczy się w magicznym odpowiedniku naszego średniowiecza. Nel jest bezdomną dziewczynką mieszkającą w Mgiełkogrodzie i żyjącą z tego, co sama bądź jej gryzonie świsną. Z tego powodu ma na pieńku z niezbyt lotnym strażnikiem, który regularnie bierze ją za gnoma i uparcie ściga. Kiedyś ucieka przed nim na wieżę, gdzie na jej oczach władający królestwem wyjątkowo paskudny regent zamienia wciąż jeszcze małoletniego następcę tronu w kurokota.

Dalsza historia jest oczywista. Nel ratuje kurokotowi życie i organizuje wyprawę do mieszkającej w odległym zakątku królestwa wiedźmy, by delikwenta odczarować. Oczywiście napotyka po drodze liczne problemy i uczy się odpowiedzialności za swoje decyzje. Dylematy, przed którymi staje, wcale nie są takie banalne. Bo czy na przykład słuszność sprawy usprawiedliwia kłamstwo? I czy kłamstwem jest utrzymywanie kogoś w błędzie?

Atutem filmu Nel i tajemnica kurokota jest bardzo ładna, szczegółowa animacja i zaskakująco przyjemna oprawa muzyczna włącznie z piosenką. Humor bywa zabawny, może nie zawsze, ale te mrugnięcia okiem do starszego widza przy jednoczesnym zadowalaniu młodszego bardzo mi odpowiadają. Nie sądziłem, że będę się tak dobrze bawił podczas seansu.

Zobacz, jeśli:
– Lubisz ładnie animowane filmy
– Cenisz humor także i dla starszych widzów

Odpuść sobie, jeśli:
– Nie lubisz animacji dla dzieci
– Miks kury z kotem uważasz za obraźliwy

Michał Zacharzewski

Nel i tajemnica kurokota, Pil, 2021, reż. Julien Fournet

Ocena: 7/10

Polub nas na Facebooku, TikToku i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.