Skazani na Shawshank

Skazani na Shawshank to obecnie najlepiej oceniany film na IMDb czy Filmwebie. I nie ma tym przypadku. Dzieło Franka Darabonta, nakręcone na podstawie opowiadania Stephena Kinga, uchodzi za współczesnego klasyka. To poruszające, efektownie nakręcone kino – takie, które trafia do serducha widza.

Mamy rok 1947. Andy Dufresne (Tim Robbins Życie ukryte w słowach) stawia się w tytułowym więzieniu, w którym ma spędzić resztę życia. Został skazany za zamordowanie żony i jej kochanka, ale uparcie twierdzi, że jest niewinny. Szybko zaprzyjaźnia się z czarnoskórym Elisem (Morgan Freeman Za wszelką cenę), również odsiadającym dożywocie. Jednocześnie pada ofiarą gangu gwałcicieli, którzy rządzą zakładem, i ich wpływowego bossa, Bogsa Diamonda (Mark Rolston Tunel)…

Brzmi to groźnie i smutno, zwiastując brutalny dramat więzienny. Tymczasem Skazani na Shawshank to jedna z tych produkcji, które próbują podnieść widza na duchu. Przekazać mu prostą mądrość życiową, w myśl której los zawsze może się odmienić. Wystarczy tylko chcieć i ciężko na to pracować, no i mieć nadzieję oraz przyjaciół wokół siebie. Do tego nieskomplikowanego, ale cennego przesłania dokładają się świetni aktorzy oraz utalentowani scenarzyści. To film bardzo dobrze napisany, efektownie wyreżyserowany, pozbawiony zbędnych scen. I co ważne, w odpowiednich momentach wzruszający.

Wydaje mi się jednak, że Skazani na Shawshank zawdzięczają swój sukces czemuś innemu. Otóż temu, że w odróżnieniu od swoich największych konkurentów, Ojca chrzestnego, Batmana czy Pulp Fiction, bez trudu trafiają do masowego widza. Nie są filmem starym czy wręcz czarno-białym, nie stosują zbyt skomplikowanej narracji, unikają dosadnej przemocy czy artystowskiej nudy klasyków sprzed półwiecza. Jednocześnie są obrazem mocno osadzonym w naszej rzeczywistości, żadnym tam komiksowym widowiskiem o zmyślonych światach. To po prostu kino środka. Wybitne kino środka.

Zobacz, jeśli:
– Nie znasz

Odpuść sobie, jeśli:
– Nie lubisz dobrych filmów
– Odsiadujesz właśnie dożywocie

Michał Zacharzewski

Skazani na Shawshank, The Shawshank Redemption, 1994, reż. Frank Darabont, wyst. Tim Robbins, Morgan Freeman, Bob Gunton, William Sadler, Clancy Brown, Gil Bellows, Mark Rolston, James Whitmore, Larry Brandenburg, Brian Libby, Neil Giuntoli, David Proval, Joseph Ragno, John Horton, Jude Ciccolella, Renee Blaine, Paul McCrane, Neil Summers, Brian Delate, Don McManus, Mack Miles, James Kisicki, Donald Zinn, Ned Bellamy

Ocena: 9/10

Polub nas na FacebookuTikToku i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.