Lotto – Elite Feline

Elite Feline to drugi album zespołu Lotto, w skład którego wchodzi trzech Polaków – Łukasz Rychlicki, Mike Majkowski i Paweł Szpura. Wydawnictwo ukazało się w 2016 roku i jest dość nietypowe. Chociażby dlatego, że zawiera tylko dwie instrumentalne kompozycje, a każda z nich trwa około dwudziestu minut.

Choć lubię takie długie, rockowe utwory, z tymi z Elite Feline mam pewien problem. Przede wszystkim dlatego, że są straszliwie monotonne. Zaczynają się klimatycznie, z nastrojową gitarą, kontrabasem czy perkusją gdzieś w tle, przyjemnym, choć nieco jednostajnym rytmem wciągają słuchacza w muzyczną opowieść, obiecując ciekawą kompozycję. Naprawdę – przez pierwszych kilka minut każdego z utworów słucha się przyjemnie.

Tyle że jednocześnie czeka się na jakieś rozwinięcie, momentum, które przyspieszy, uderzy bądź zaskoczy, zmieni rytm jak w jazzie. A ono nie następuje. Przez 20 minut słyszymy tym samym wciąż to samo, kilka zapętlonych motów i powtarzających się dźwięków. Przyjemnych, może nawet hipnotyzujących, ale mnie każda z tych kompozycji w pewnym momencie męczyła.

Prawdopodobnie więc to nie moja bajka. Wałkowanie tego samego motywu przez 20 minut bywa fajne, jeśli dorzuci się do niego jakieś muzyczne przerywniki. Coś na owym motywie zbuduje. I właśnie tego mi zabrakło. Żałuję, bo naprawdę lubię długie, klimatyczne kompozycje. W dodatku jestem przekonany, że Lotto znajdzie oddanych fanów. Niekoniecznie muszę do nich należeć.

Joel

Lotto, Elite Feline

Polub nas na FacebookuTikToku i Instagramie.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.