King Kong wszedł do kin w marcu. Od razu odniósł sukces. Producenci nie czekali. W tym samym miesiącu rozpoczęli przygotowywania do kontynuacji. Syn Konga trafił do kin w grudniu tego samego roku i… sprzedał się przeciętnie. To dlatego nie doczekaliśmy się części trzeciej.

W oryginale Carl Denham (Robert Armstrong) odkrył Wyspę Czaszki i odnalazł na niej gigantyczną małpę, którą sprowadził do Nowego Jorku. Zakończyło się to tragicznie zarówno dla małpy, jak i jego interesów. Obecnie facet jest bankrutem i kto wie, czy nie stanie przed sądem za zniszczenia, których dokonał Kong. Dlatego ucieka z Nowego Jorku i wraz z przyjacielem, kapitanem Englehornem (Frank Reicher), zamierza zająć się transportem towarów drogą morską.

Syn Konga trwa niespełna 70 minut i przez większą część czasu projekcji nie ma w niej żadnych dużych małp. Denham przygaduje za to atrakcyjną dziewczynę, Hildę (Helen Mack), która zamiast opłakiwać tragiczną śmierć ojca, ucieka na morze. Koniec końców pojawia się jednak Wyspa Czaszki i żyjący na niej junior. W odróżnieniu od części pierwszej, okazuje się on przyjaznym stworzeniem, gotowym nieść bohaterom pomoc w trudnych sytuacjach.

Film ma nieco inny wydźwięk niż oryginał. Pierwszy film uważano za horror czy też kino grozy, ten łączy elementy kina przygodowego z komedią. Nadal zachwyca efektami specjalnymi, chwilami nawet bardziej płynnymi i dopracowanymi, choć pozbawionymi dużej ilości zbliżeń. Wielka szkoda, że pozostaje produkcją nieznaną – i pewnie się to nie zmieni, bo z uwagi na wiek Syn Konga pozostaje kinem dla koneserów.

Zobacz, jeśli:
– Podobał ci się pierwszy King-Kong
– Lubisz przedwojenne kino

Odpuść sobie, jeśli:
– Liczysz na dużo wielkich małp
– Masz uczulenie na kino przygodowe

Michał Zacharzewski

Syn Konga, The Son of Kong, 1933, reż. Ernest B. Schoedsack, wyst. Robert Armstrong, Frank Reicher, Ed Brady, Victor Wong, John Marston, Helen Mack, Jack Richardson, Frank Mills, Gertrude Short, Harry Tenbrook, Noble Johnson, Fay Wray

Ocena: 5/10

Polub nas na Facebooku, TikToku i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.