
Operator Ratunkowy to popularna gra przeglądarkowa, która ma również swoje komórkowe edycje. Niezależnie od platformy, pozwala wcielić się w rolę operatora odpowiedzialnego za pracę służb ratunkowych w… twoim mieście. Albo dowolnym innym.
No właśnie, to akurat jest fajne. Operator Ratunkowy korzysta z internetowych map, tym samym możesz założyć swoją bazę na swoim osiedlu lub w okolicach, w których spędziłeś wakacje. Albo tam, gdzie chciałbyś pojechać. Osobiście wybrałem swoją dzielnicę i wkrótce mogłem już zainwestować w pierwszy sprzęt. Gra początkowo prowadziła mnie za rączkę, samouczek wyjaśniał, co mam robić. Dopiero po pewnym czasie zostałem rzucony na głęboką wodę.
Co to oznacza? Ano trzeba rozwiązywać problemy, które się pojawiają. Pożary, awarie, kradzieże, wypadki, choćby zderzenia ze zwierzęciem. Do zgłoszenia przydziela się odpowiedni sprzęt i wysyła na misję. Oczywiście pociąga to za sobą określone koszty, dlatego trzeba go umiejętnie dobierać. Zarobione pieniądze można inwestować, poszerzać bazę pojazdów, skuteczniej eliminować zagrożenia. Z czasem poziom trudności rośnie, pojawia się możliwość nawiązywania współpracy z innymi graczami, rozwoju terytorialnego.
Do oprawy graficznej trzeba się przyzwyczaić. Jest schludna, ale bardzo prosta. Poza mapami nie ma tu żadnych fajerwerków, chwilami Operator Ratunkowy przypomina arkusz Excella. Stąd najlepiej bawić się będą ci, którzy lubią ekonomię. Jednak nadzorowanie prac straży pożarnej, policji czy pogotowia sprawia frajdę każdemu, kto w przeszłości marzył o takiej pracy. Dlatego właśnie gra cieszy się sporą popularnością… I zupełnie mnie to nie dziwi.
Fifi
Operator Ratunkowy, PC, iOS, Android
Polub nas na Facebooku, TikToku i Instagramie.