To książka z wojną w tle. Drugą wojną światową. Ale nie jest to ani biografia ważnego dowódcy ani też wspomnienie żołnierza, który przeszedł, walczył i poległ (lub też nie). Nie jest to również opis życia w oflagu czy brutalna relacja jednego z obozów zagłady. To nieco poetycka historia małej dziewczynki i jej dzieciństwa przypadającego właśnie na okres wojny. Historia na tyle ciekawa, że nakręcono na jej podstawie film.
Liesel Meminger poznajemy, kiedy wraz z mamą i malutkim bratem jedzie poznać swoich nowych rodziców. Tych, którzy przygarną dzieci na czas wojny i pomogą im przetrwać. Niestety, koszmarne warunki podróży doprowadzają do śmierci młodego chłopca. To w czasie jego pogrzebu Liesel kradnie swoją pierwszą książkę. „Podręcznik grabarza”. Mała nie umie jeszcze czytać, ale się nauczy. I kiedy zamieszka pod Monachium, będzie kradła kolejne tomy ze stosów płonących książek czy z biblioteki znajdującej się w domu burmistrza.
Historia jest niewątpliwie poruszająca. Także dość oryginalna, bo narratorem jest Śmierć. I to pan Śmierć, gdyż to istota płci męskiej, empatyczna, a jednocześnie bezwzględna. To ona przygląda się życiu bohaterki i odbiera kolejnych jej bliskich. Liesel na szczęście odnajduje się u rodziny zastępczej, w niewielkim domu położonym przy Himmelstrasse. Doskonały kontakt nawiązuje z przybranym ojcem, poznaje też zabawnego Rudy’ego i niezwykłego Maksa. Mimo trudnych warunków uczy się znaczenia tych najważniejszych słów, takich jak miłość, przyjaźń, współczucie czy cierpienie.
Złodziejka książek to powieść napisana stosunkowo prostym językiem, o atrakcyjnej formie (wstawki komiksowe, wtręty językowe) i wciągającej historii. Wypełnia ją również czarny humor oraz… smutek. Aż się nie chce wierzyć, że napisał ją zaledwie 30-letni Australijczyk, który wojnę znał jedynie z opowieści rodziców (Niemki i Austriaka). To widać wystarczyło, by stworzyć powieść niebanalną, która zapada w pamięć. I przypomina, że wojna jest zła. Dla wszystkich.
Joel
Złodziejka książek, Markus Zusak, wyd. Nasza księgarnia
Polub nas na Facebooku!
O cudowna książka wracam do niej czasem 🙂
PolubieniePolubienie