Tedi i mapa skarbów to druga część trylogii opowiadającej o samozwańczym archeologu, a w rzeczywistości zwykłym budowlańcu, niejakim Tedim Jonesie. Tym razem chłopak wraz z przyjaciółmi rusza tropem tajemnicy króla Midasa. Tego samego, który dotykiem przemieniał rzeczy w złoto.

W poprzedniej części poznaliśmy Tediego bliżej, on zaś poznał Sarę. Ba, zostali parą, ale rzadko się widują, bo on pracuje na budowie wysokościowca, ona zaś odwiedza wykopaliska archeologiczne. Aż wreszcie odkrywa stary papirus, który zawiera wskazówki umożliwiające dotarcie do skarbu króla Midasa. Kiedy niejaki Jack Rackham porywa dziewczynę, próbując przejąć cenne znalezisko, Tedi postanawia interweniować. Może liczyć na pomoc swojego wiernego psa, a także… żywej inkaskiej mumii, która przyjechała do niego w odwiedziny.

Tedi i mapa skarbów to z jednej strony zabawna animacja dla dzieci, taka ze slapstickiem oraz obowiązkowym morałem, z drugiej zaś film dla starszych widzów, pełen odwołań do klasyki kina i żartów, których pięciolatkowie pewnie nie zrozumieją. Jednocześnie to efektowne kino przygodowe, w którym widzowie odwiedzają oceaniczną głębię, zapuszczają się do Alhambry i zwiedzają turecką Kapadocję. No i komedia. Śmieszna komedia.

Nie trzeba znać filmu Tedi i poszukiwacze zaginionego miasta, by świetnie się podczas seansu bawić. Tedi i mapa skarbów to animacja dla całej rodziny, dynamiczna, efektowna, całkiem przyjemna dla oka. Na tyle atrakcyjna, że doczekała się już trzeciej części, a czwarta jest już w drodze.

Zobacz, jeśli:
– Podobała ci się część pierwsza
– Lubisz kino przygodowe
– Cenisz animacje

Odpuść sobie, jeśli:
– Szukasz kina kontemplacyjnego
– Poczucie humoru wymieniłeś na kij

Michał Zacharzewski

Tedi i mapa skarbów, Tedi i tajemnica króla Midasa, Tadeo Jones 2: El secreto del Rey Midas, 2017, reż. Enrique Gato

Ocena: 6/10

Polub nas na Facebooku, TikToku, BlueSky i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.