
King! to autobiografia Muńka Staszczyka pióra znanego dziennikarza muzycznego Rafała Księżyka. Jak to możliwe, że autobiografia pióra nieStaszczyka, a nie po prostu biografia? To kwestia koncepcji – książka ma formę wywiadu okraszonego mnóstwem zdjęć, stopniowo odsłaniającego przed czytelnikiem muńkową prawdę o Muńku.
Teoretycznie rzecz biorąc jest tu wszystko. Od wczesnego dzieciństwa spędzonego w częstochowskim bloku i pierwszych podwórkowych znajomości, przez całą podstawówkę i rodzącą się fascynację muzyką, po czasy słynnego IV liceum ogólnokształcącego. Potem powstanie T. Love Alternative, przyjazd do Warszawy, wsiąknięcie w branżę muzyczną, pierwsze festiwale, koncerty, płyty i kasety. Wreszcie sukces. Spodziewany czy niespodziewany, z całą pewnością oszałamiający. W sumie trwający aż do dzisiaj.
W książce Muniek koncentruje się na swojej karierze, stopniowym budowaniu pozycji T. Love na muzycznej scenie, a później kolejnych płytach i zmianach personalnych w kapeli. Jednocześnie opisuje swoje życie prywatne. Relacje z kumplami, relacje z branżowcami, sposoby spędzania wolnego czasu. Znalazło się tu miejsce na wyjazd do Londynu za chlebem, problemy alkoholowe, narkotykowe, małżeńskie, wreszcie nawrócenie. Dla fana T. Love’u jest tu mnóstwo konkretów, anegdotek, drobnych ciekawostek.
Ktoś, kto za kapelą nie przepada i w ogóle nie śledzi polskiej branży muzycznej, nie wie, kim był Panas, Brylewski, co grała Szwagierkolaska i gdzie są Hybrydy, King! może być drogą przez mękę. Muniek swobodnie operuje nazwami, rzuca tytuły płyt, nazwiska muzyków, ksywki swoich kumpli, w efekcie łatwo się w tym wszystkim pogubić. Z drugiej strony to wielka frajda poczytać o kapelach, które przepadły już dawno w pomrokach dziejów, a kiedyś grały na takim Jarocinie. Albo w konkurencyjnym liceum z Częstochowy, bo i takie są tu wstawki!
Dla mnie to naprawdę fantastyczna książka, taka „ultimate kopalnia wiedzy” o Staszczyku. Tyle że ja kibicuje Muńkowi od wielu dekad, niejedną jego kasetę zajechałem i niejeden już koncert zaliczyłem. Wiem jednak, że chętnie sięgnę po inne książki Księżyka. Bo to jest konkret, a nie jakieś nudnawe bajeczki, które często serwuje się w zachodnich biografiach.
Joel
King!
Autorzy: Muniek Staszczyk, Rafał Księżyk
Wydawnictwo Literackie
Polub nas na Facebooku, TikToku, BlueSky i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.