Hotel Transylwania: Transformania

Film Hotel Transylwania: Transformania miał pecha. Prace nad nim zbiegły się z wybuchem pandemii i były mocno utrudnione. Premierę kinową ostatecznie odwołano, a prawa do dystrybucji obrazu sprzedano za okrągłe sto milionów wytwórni Amazon Studios. Dopiero premiera telewizyjna pozwoliła czwartej części przygód Draka dotrzeć do masowego widza.

Punkt wyjścia jest interesujący, żeby nie powiedzieć przewrotny. Drak chce przejść na emeryturę i oddać hotel swojej ukochanej córeczce Mavis. Nie jest jednak przekonany do wizjonerskich pomysłów jej mężusia, bądź co bądź człowieka z krwi i kości. Dlatego wmawia mu, że biznesu nie przekaże, bo zgodnie z prawem nie powinien on trafić w ręce nie-potwora. A wtedy ów mężuś – nazwijmy go Johnny – znajduje specjalne urządzenie transformujące, za pomocą którego zamienia się w monstrum.

Hotel Transylwania: Transformania to film o przemianach. Johnny staje się monstrum, zaś Drak, mumia, Frankenstein, wilkołak i niewidzialny człowiek wracają do swojej pierwotnej, ludzkiej postaci. Tracą moce, stają się słabsi i w każdej chwili mogą zginąć. Już to okazuje się doskonałą okazją do żartów, a także spojrzenia na człowieczeństwo z perspektywy potworów. A przecież bohaterów czeka  jeszcze wyprawa do dżungli, gdzie ukryto kryształ mogący odwrócić cały proces.

Fajnie się to ogląda. Naprawdę.

Szkoda tylko, że po seansie niewiele w człowieku zostaje. Hotel Transylwania: Transformania nie ma trafionych tekstów jak choćby Shrek ani też żartów, które zapamięta się na dłużej. Do prostego przesłania dokłada szybką akcję, ale oszczędza widzowi wzruszeń znanych z filmów Piksara. Nie wykorzystuje też okazji, by podzielić się jakimiś głębszymi spostrzeżeniami dotyczącymi człowieczeństwa. Jasne, nie musi. Hotel Transylwania: Transformania chce być po prostu niezłą rozrywką, takim animowanym blockbusterem. I jest nim. Tylko i aż.

Zobacz, jeśli:
– Znasz poprzednie trzy części
– Ciekawi cię, co ma mumia pod bandażami

Odpuść sobie, jeśli:
– Myślisz, że to Hotelowe rewolucje w stylu Gessler
– Liczysz na dojrzały humor i poważną tematykę

Michał Zacharzewski

Hotel Transylwania: Transformania, Hotel Transylvania 4, 2022, reż. Derek Drymon, Jennifer Kluska

Ocena: 6/10

Polub nas na FacebookuTikToku i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.