Shuggie Bain – Douglas Stuart

Shuggie Bain to jedna z tych powieści, o których pisze się, że to „cios w żebra”, „ponury obraz alkoholowych zniszczeń” czy „rzecz o granicach miłości”. Debiut Douglasa Stuarta jest tym wszystkim, choć jednocześnie to po prostu kronika nałogu alkoholowego. Takiego zwykłego, z jakim pewnie mierzą się miliony ludzi na świecie.

Losy tytułowego Shuggiego obserwujemy na przestrzeni dekady, a poznajemy go bliżej, kiedy ma pięć lat. Mieszka w Sighthill razem z dziadkami, matką-alkoholiczką Agnes oraz przyrodnim rodzeństwem. Jest też ojciec, Shug, kierowca taksówki, który znika na całe noce i miewa liczne romanse. Z retrospekcji dowiadujemy się, że kiedyś robił wrażenie. Oczarował też śliczną Agnes, dziewczynę w typie Elizabeth Taylor, która chciała czegoś więcej od życia. Była dumna ze swojego wyglądu i marzyła o wyrwaniu się z biedy. Skończyło się tak, jak się skończyło.

Szalenie dużo tu wątków i tropów. Nawracający, wyniszczający alkoholizm Agnes jest oczywiście tym głównym; autor świetnie pokazuje, jak odbija się on na całej rodzinie. Ale mamy tu jeszcze zniszczenia thatcheryzmu lat 80., beznadzieję dnia codziennego, wieczny brak pracy, gotówki i pomysłu, co z sobą zrobić. Sam Shuggie, wychowywany przez matkę, wyrasta na chłopca zniewieściałego, marzącego o matczynej miłości, lecz muszącego rywalizować z trunkami. A ojciec? Ojciec w pewnym momencie odchodzi. I pojawia się tylko, by mącić.

Książka jest oparta na życiu autora. Luźno, ale jednak na tyle mocno, by Shuggie Bain okazał się pozycją poruszającą i wiarygodną. To jedna z tych lektur, które zostają z czytelnikiem na dłużej, o ile przedrze się on przez te wszystkie ponure obrazy i obrzydliwe sceny. Nie wszyscy lubią takie tytuły, ale to właśnie je polecałbym znajomym w pierwszej kolejności.

Joel

Shuggie Bain
Autor: Douglas Stuart
Przekład: Krzysztof Cieślik
Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie

Polub nas na FacebookuTikToku i Instagramie.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.