
Puchar Himalajów to bhutańska komedia sportowa oparta na prawdziwej historii i okraszona naturyszczykami, w tym buddyjskimi mnichami. Fani piłki nożnej mogą sobie dzięki niej przypomnieć, jak wielką frajdę sprawiał dzieciakom futbol w erze przedkomórkowej.
Tybetańskie rodziny z Indii czy właśnie Bhutanu często oddają swoje potomstwo do buddyjskich klasztorów. W ten sposób zapewniają im dobre wychowanie i w marę szczęśliwe dzieciństwo. W filmie Puchar Himalajów zaglądamy do jednej z takich placówek. Właśnie przybywa do niej dwóch chłopców. Jeden z nich jest nie tylko dość niepokorny, ale jeszcze kocha piłkę nożną. Uwielbia też Ronaldo i zaraz po przyjedzie buduje w swoim pokoju mały ołtarzyk ku jego czci.
To oczywiście zaledwie początek tego ciepłego, ale i zabawnego filmu. Reżyser Khyentse Norbu dość umiejętnie balansuje między zadumą nad życiem, do czego składnia buddyzm, a potrzebami masowej publiczności. Co ciekawe, w bawieniu nie idzie na łatwiznę. Unika slapsticku oraz wulgarnych dowcipów typowych dla kina amerykańskiego. Stawia na subtelne żarty, często nieoczywiste, będące najczęściej konsekwencją zwykłych sytuacji życiowych.
Sporą zaletą Pucharu Himalajów okazuje się również egzotyka. Film powstał w realnych wnętrzach z udziałem miejscowych dzieci, a także samych mnichów. Nie czuć, że to amatorzy, gdyż wcielają się w samych siebie. Po prostu są sobą na ekranie. Ten realizm w połączeniu z prawdziwą historią i wieloma cennymi obserwacjami wnosi do tej produkcji odrobinę smutku. Na tyle mało, by nie zepsuć elementów komediowych. Na tyle dużo jednak, by uczynić z Pucharu Himalajów produkcję godną uwagi.
Zobacz, jeśli:
– Lubisz egzotykę
– Masz w sobie coś z małego chłopaka
Odpuść sobie, jeśli:
– Liczysz na lekkie, zabawne kino
– Nie interesują cię losy młodych Tybetańczyków
Michał Zacharzewski
Puchar Himalajów, Phörpa, 1999, reż. Khyentse Norbu, wyst. Orgyen Tobgyal, Neten Chokling, Jamyang Lodro, Lama Godhi, Kunsang Nyima, Dzigar Kongtrul, Kunsang, Thinley Nudi, Lama Chonjor, Tracy Mann
Ocena: 7/10
Polub nas na Facebooku, TikToku i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.