Ludzie kradną pszczołom miód. To fakt i trudno z nim polemizować. Pytanie brzmi, czy możemy coś z tym zrobić. Odpowiedź, jaką podsuwają twórcy Filmu o pszczołach, okazuje się jednoznaczna: nie powinniśmy robić nic. Nawet nie próbujmy niczego zmieniać. Tak już namąciliśmy w przyrodzie, że musimy kraść dalej.

W efektownym i zabawnym prologu poznajemy Barry’ego, który w ciągu kilku dni kończy pszczelą szkołę podstawową, liceum i studia, wreszcie staje przed ważną decyzją dotyczącą swojej przyszłości. Kim tak naprawdę chce być w ulu? Jaką pracę wykonywać do końca swojego krótkiego życia? Barry, jak to Z-ka, nie ma pojęcia. Na próbę dołącza więc do oddziału zbieraczy pracowicie pozyskujących miód z jednego z klombów nowojorskiego Central Parku.

Główny wątek dotyczy jednak znajomości Barry’ego z człowiekiem, dziewczyną mieniem Vanessa, oraz oburzeniem, jaki wywołuje u niego widok miodu na sklepowych półkach. Nasz bohater nie jest fanem pracy i w kradzieży miodu widzi przyczynę niekończącej się harówki. Pytanie brzmi, w jaki sposób przekonać ludzi do rezygnacji z jego spożycia. Bohater wybiera formę czysto amerykańską i… nam, widzom, funduje w ten sposób odrobinę humoru.

Film o pszczołach to jedna z tych produkcji, które przemówią do widzów w każdym wieku. Z czego innego śmiać się będą dzieci, a z czego innego dorośli. Odrobina wiedzy o pszczołach nikomu nie zaszkodzi. A że całość jest straszne hollywoodzka? Cóż, pewnych rzeczy zwyczajnie nie da się przeskoczyć.

Zobacz, jeśli:
– Lubisz animacje dla widzów w każdym wieku
– Ciekawi cię życie pszczół

Odpuść sobie, jeśli:
– Nie cierpisz pszczół, miodu i bzykania
– Boisz się, że dziewczyna rzuci cię dla pszczoły

Michał Zacharzewski

Film o pszczołach, Bee Movie, 2007, reż. Steve Hickner, Simon J. Smith

Ocena: 6/10

Polub nas na Facebooku, TikToku i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.