
Powieść młodzieżowa Klub Karmy to kolejna wyprawa do amerykańskiego liceum, w którym rozgrywają się „prawdziwe” dramaty. Zdrady, spiski, rozczarowania i rozpacze. A ta karma… Dobrze przynajmniej, że bohaterki z kocią jej nie pomyliły.
Madison Kasparkova wydaje się szczęściarą. Może nie jest najpopularniejszą dziewczyną w szkole, ale ma dwie wierne przyjaciółki, Angie i Jade, oraz chłopaka Masona, który świata poza nią nie widzi. Oczywiście do czasu imprezy, kiedy Maddy przyłapuje go z inną dziewczyną. Zdradzona i rozczarowana, długo nie może się pozbierać. Aż w końcu matka zabiera ją na weekend do buddyjskiego ośrodka terapeutycznego, gdzie próbują ją postawić na nogi.
To właśnie tam bohaterka dowiaduje się o koncepcji karmy (oczywiście nie tej kociej) i wyciąga z niej swoje wnioski. Skoro mamy ying i yang, świat dąży do równowagi, za każdym złem idzie dobro i tak dalej, to dlaczego by tak losowi nie pomóc i nie ukarać zdrajcy? Maddy wciąga do akcji przyjaciółki, które też mają komu odpłacić pięknym za nadobne, i zaczyna wdrażać paskudny plan wyrównania rachunków.
Nastolatki skumają bazę. Będą wstrząśnięte zachowaniem Masona i zaczną kibicować Maddy, nawet jeśli dojdą do wniosku, że karma (ta niekocia) to jednak funkcjonuje inaczej. Z mojego punktu widzenia najważniejsze jest to, że Klub Karmy jest lekką i chwilami całkiem zabawną lekturą. Jako czytadło sprawdza się przyzwoicie.
Joel
Klub Karmy
Tytuł oryginału: The Karma Club
Autorka: Jessica Brody
Wydawnictwo Fabryka Słów
Polub nas na Facebooku, TikToku i Instagramie.