Rozbitek autorstwa PRL-owskiego reportażysty, dziennikarza i pisarza Stanisława Goszczurnego to nieco zapomniany zbiorek opowiadań. Niewielu, bo zaledwie czterech, ale dających niezły wgląd w twórczość artysty.

Wszystkie opowiadania związane są z morzem, które było prawdziwą miłością autora i któremu poświęcił większą część swojej twórczości. Pierwsze z nich, Oko śmierci, poświęcone jest saperowi, który tuż po wojnie próbuje rozbroić minę morską. Ma świadomość, że tego modelu jeszcze nie rozpracowano i że ryzyko jest olbrzymie. Wyrównany rachunek przywołuje historię młodego chłopaka, którego stateczek pasażerski podczas rejsu po Zatoce Gdańskiej zderza się z większą jednostką i zaczyna tonąć.

Głos ratujący życie to niezwykle ciekawa historia lekarza dyżurującego przy telefonie – dla tych, co na morzu. Pojawia się tu zaskakująco aktualne pytanie, na ile udzielanie pomocy na odległość jest możliwe i z jakimi wiąże się problemami. Zamykający tom tytułowy Rozbitek wydaje mi się najsłabszy, to historia człowieka, którego wojna rzuciła na drugą półkulę i powoli dorasta do tego, by jednak zaryzykować powrót do ojczystego kraju. Tym bardziej, że nie ma pojęcia, co może go tam czekać.

Choć teksty powstały w PRL-u, nie są komunistyczną propagandą. Ba, można się w nich doszukać śladów krytyki ówczesnego systemu. Jednak to nie tamta epoka jest bohaterką książki, a morze i pracujący na nim ludzie. Dialogów tu sporo, język typowy dla epoki, precyzyjny i elegancki, a historie intrygujące. I właśnie dlatego pana Goszczurnego bać się nie należy.

Joel

Rozbitek
Autor: Stanisław Goszczurny
Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej

Polub nas na Facebooku, TikToku i Instagramie.