Pod Mocnym Aniołem

Nam, Polakom, nakręcenie filmu o problemie alkoholizmu nie powinno sprawiać większych problemów. W końcu procenty mamy we krwi. Przyszli aktorzy uczą się grania pijaków, jeszcze zanim trafią do szkół teatralnych. Później korzystają już z własnego doświadczenia lub doświadczenia kolegów, z którymi pracują na co dzień. Jeśli czegoś potrzebują, to dobrych dialogów do wybełkotania. No i treści – jakiejś historii, która ujęłaby widza. W Pod Mocnym Aniołem dostarczył ją Jerzy Pilch.

Wstęp do tej recenzji napisałem z pewną przekorą, ale i przekorą wykazał się Wojciech Smarzowski. Powieść Pilcha jest bowiem do pewnego stopnia optymistyczna. Nieco lżejsza, chwilami zabawna, pełna wiary w zbawczą moc miłości. Film wręcz przeciwnie. Reżyser Róży i Domu złego odziera ją z jakiegokolwiek romantyzmu. Skupia się na beznadziei i na upadlającej stronie alkoholizmu. Choć pokazuje ją z dystansem, to jednak śmiech raz po raz grzęźnie widzowi w gardle. Bo w piciu nie ma niczego zabawnego. Zawsze kończy się kacem, a leczy się go klinikiem. I tak w kółko…

Bohaterem Pod Mocnym Aniołem jest Jerzy (Robert Więckiewicz Amok, Wino truskawkowe), pisarz i alkoholik. Nigdy dotąd nie udało mu się zerwać z nałogiem, ale teraz wierzy, że odniesie sukces. Poznał piękną, młodą dziewczynę i wreszcie ma dla kogo żyć. Wreszcie ma dla kogo zachowywać trzeźwość i szerokim łukiem omijać tytułowy bar. Tylko czy wytrzyma? A może skorzysta z terapii? Czy będzie w stanie porzucić kumpli od kieliszka i zmienić swoje życie?

W poprzednich filmach Smarzowskiego piło się sporo. Czy to w Weselu, czy w Domu złym alkohol był sposobem na troski dnia codziennego, przyjemnością i torturą zarazem. W Pod Mocnym Aniołem jest już tylko torturą. I właśnie takiego dzieła należy się spodziewać. Pijackiego, na wskroś polskiego, przesiąkniętego menelską filozofią i wszechobecną patologią. Twórcy nie zamierzali nikomu dawać nadziei. Zamierzali przestrzec. Na ile skutecznie? Wystarczy wybrać się rano do sklepu i popatrzeć, jakie towary znikają najszybciej…

Zobacz, jeśli:
– Lubisz kino Smarzowskiego
– Znasz powieść Pilcha i chcesz ją skonfrontować z filmem

Odpuść sobie, jeśli:
– Masz dość alkoholików w życiu codziennym
– Nie lubisz przeklinania i upadlania się

Michał Zacharzewski

Pod Mocnym Aniołem, 2014, reż. Wojciech Smarzowski, wyst. Robert Więckiewicz, Julia Kijowska, Jacek Braciak, Andrzej Grabowski, Kinga Preis, Marcin Dorociński, Izabela Kuna, Arkadiusz Jakubik, Eryk Lubos, Marian Dziędziel, Adam Woronowicz, Krzysztof Kiersznowski, Iwona Wszołkówna, Iwona Bielska, Lech Dyblik, Michał Gadomski, Katarzyna Gniewkowska, Roman Gancarczyk, Robert Wabich, Witold Wieliński, Aleksandra Domańska, Sławomir Zapała, Magdalena Czerwińska, Agata Kulesza, Iwona Sitkowska, Marta Grabysz, Bartłomiej Topa, Wojciech Urbański, Henryk Gołębiewski, Jagoda Pietruszkówna, Barbara Jonak, Piotr Szarłacki, Hiroaki Murakami, Tomasz Sapryk, Sebastian Fabijański, Zbigniew Paterak, Marcin Juchniewicz, Mia Goti, Stanisław Banaś

Ocena: 7,5/10

Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.

9 uwag do wpisu “Pod Mocnym Aniołem

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.